logo

Poniedziałek: 9:00-17:00. Wtorek-piątek: 7:00-15:00
 

Osiedle Stefana Starzyńskiego

Historia bloków przy ul. Stefana Starzyńskiego

W maju 1971 do redakcji stołecznego „Życia Warszawy” wpłynął list od mieszkańca pelikaniego grodu zatytułowany „S.O.S. dla Łowicza”. Był to jeden z elementów walki o lokalizację i kształt osiedla Łowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej, któremu obecnie patronuje Stefan Starzyński, bohaterski prezydent Warszawy.

Już w latach 60. XX wieku teren między ulicami Henryka Sienkiewicza, Wodociągową (obecnie ul. Sikorskiego) oraz Lenina (obecnie Kaliska) był niezwykle atrakcyjny pod względem projektowo-budowalnym dla komunistycznych władz miasta i powiatu łowickiego.

Władze Łowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej chciały tam zlokalizować centralną dzielnicę mieszkaniową. Nowe osiedle o roboczej nazwie Centrum miało być pierwszym w Łowiczu zbudowanym z tzw. wielkiej płyty.

Na przeszkodzie stanęły jednak protesty mieszkańców oraz instytucji, które zbiorczo nazywano wtedy w mediach „miłośnikami Łowicza”. Pod tą nazwą kryli się członkowie Towarzystwa Miłośników Łowicza, Towarzystwa Przyjaciół Muzeum i PTTK, do których dołączyli potem reprezentanci Ligi Ochrony Przyrody.

Na atrakcyjnie położonym dla budownictwa wielorodzinnego terenie znajdowały się domy jednorodzinne, budynki gospodarcze, sady, ogrody oraz mokradła. Przeciwnicy lokalizacji Centrum w tej części miasta nad Bzurą wskazywali, że dziewięć pięciokondygnacyjnych bloków o ośmiu klatkach każdy zasłoni od południa historyczną zabudowę Łowicza wraz wieżami ówczesnej kolegiaty.

Przeciwko wysiedleniu protestowało także 96 rodzin, których domy miały zostać wyburzone pod budowę nowego osiedla ŁSM. Broniono m. in. zabytkowego Dworka Kalinowskich w alejach Sienkiewicza. Innym argumentem był fakt, iż jest to teren podmokły i mieszkańcy nowych budynków będą zapadać na choroby płuc i stawów.

Blokowego giganta, jakim na ówczesne czasy miała być w Łowiczu nowa dzielnica mieszkaniowa, nazywano koszarami, w których w stumieszkaniowych budynkach zgrupowane zostanie 3 tys. łowiczan.

Spór opisywany był nie tylko przez stołeczne i regionalne gazety, ale stał się zaczątkiem telewizyjnego programu „Zielony telefon”, który prowadził Aleksander Małachowski, późniejszy wicemarszałek Sejmu RP z ramienia Unii Pracy oraz Czesław Nowicki, popularny Wicherek, będący prezenterem pogody w dobie PRL.

Sprawa oparła się o wojewodę łódzkiego R. Malinowskiego. Za zmianą lokalizacji osiedla Centrum optowała Halina Skibniewska, ówczesna wicemarszałek Sejmu PRL, a sprawy bronił naczelnik powiatu łowickiego Władysław Gala. Ostatecznie sprawę przesądził Leszek Wysłocki, ówczesny wicewojewoda łódzki.

– To było typowe osiedle mieszkaniowe, a stracono niepotrzebnie podczas jego budowy wiele energii inwestycyjnej – prawie ćwierć wieku temu wspominał Henryk Kutkowski, ówczesny prezes ŁSM.

Budowa osiedla fizycznie ruszyła 22 lipca 1971 roku. Wtedy to Tadeusz Stasiak, ówczesny I sekretarz KP PZPR w Łowiczu wmurował w asyście przedstawicieli ŁSM oraz władz powiatowych i wojewódzkich kamień węgielny pod nowe osiedle, które nazwano 22 Lipca. Tego dnia w 1944 roku wydano Manifest Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego, politycznej marionetki Stalina, a 8 lat później Rzeczpospolita Polska w nowej konstytucji stała się Polską Rzeczpospolitą Ludową.

Na popularnych w dobie PRL „Lipcokach” przewidywano budowę dziewięciu budynków. Już po rozpoczęciu realizacji bloku nr 1 przekazano go odpłatnie magistratowi do zasiedlenia przez miejskich i powiatowych urzędników.

Osiedle 22 Lipca było pierwszym zespołem budynków ŁSM, który został wyposażony w instalację ciepłej wody.

Mimo sporów budynki o numerach 1-3 zbudowano w latach 1971-74 bez większych problemów technicznych. Gorzej było z „czwórką” i „piątką”. Podczas ich stawiania odkryto soczewki wody po dawnych stawach. Bloki zbudowano więc na zbrojonych płytach, zużywając tyle stali ile pochłonęłaby budowa dwóch ciężkich czołgów bojowych.

Osiedle 22 Lipca miało zostać ukończone w 1976 roku. Jego budowa opóźniała się jednak o rok, gdyż w ramach reformy administracyjnej zniesiono powiat łowicki, a Łowicz trafił pod mało opiekuńcze skrzydła województwa skierniewickiego. Wykonawstwo budynków ŁSM przejęło Skierniewickie Przedsiębiorstwo Budowlane. Mimo tego, że budowa jednego płytowca trwała bez wykończenia około 6-7 tygodni, to ostatni, dziewiąty bloku ŁSM oddała do użytku tuż przed wakacjami 1977 roku.

Ostatnim budynkiem, poza garażami wzdłuż ul. Starzyńskiego, powstałym na osiedlu ŁSM była jej obecna siedziba. Została ona oddana do użytku w 1983 roku.

I na koniec ciekawostka. Gdy w 1990 roku samorządowe władze Łowicza zmieniały komunistyczne nazwy ulic i osiedli w mieście nad Bzurą, to osiedle 22 Lipca stało się ulicą, a nie osiedlem Stefana Starzyńskiego. Mamy więc w Łowiczu ulicę, a nie osiedle, któremu patronuje mieszkający przed II wojną światową na ul. Zduńskiej włodarz stolicy, broniącej się przez niemieckim najazdem we wrześniu 1939 roku.