logo

Poniedziałek: 9:00-17:00. Wtorek-piątek: 7:00-15:00
 

ZPP „Syntex” w Łowiczu we wspomnieniach Stanisława Żaka

ZPP „Syntex” w Łowiczu we wspomnieniach Stanisława Żaka

Łowicka Spółdzielnia Mieszkaniowa jest jednym ze sponsorów książki autorstwa Stanisława Żaka zatytułowanej „Syntex Zakłady Przemysłu Pończoszniczego w Łowiczu – Wspomnienia”.

Jej promocja będzie miała miejsce w środę (23 października) w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Łowiczu (Al. Sieniewicza 62). Z tej okazji warto przypomnieć związki ŁSM z niegdyś największym zakładem produkcyjnym w mieście.

Jeżeli chcesz zdobyć własne mieszkanie – to wstąp Łowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej, korzystając z pomocy przedsiębiorstwa w formie długotrwałej pożyczki (…), natomiast książeczkę mieszkaniową PKO możesz założyć sobie w zakładowej ajencji (…) – zachęcano w 1972 roku w informatorze dla kandydatów do pracy w Zakładach Przemysłu Pończoszniczego „Syntex”.

W 1966 roku na szczeblu Ministerstwa Przemysłu Lekkiego w Warszawie podjęto decyzję o budowie Zakładów Przemysłu Pończoszniczego „Syntex” w Łowiczu. Władze PRL dzięki tej inwestycji chciały zastąpić importowane surowce naturalne – krajową wysokogatunkową przędzą syntetyczną. Wybór Łowicza na lokalizację inwestycji, która pochłonęła prawie 600 milionów ówczesnych złotych, podyktowany był nadwyżką siły roboczej – szczególnie kobiet w tej części województwa łódzkiego.

Roboty budowalne rozpoczęły się 1 kwietnia 1966 roku, a uroczyste otwarcie „Synteksu” miało miejsce 17 stycznia 1970 roku. Data ta nie była przypadkowa, gdyż nawiązywała do 25. rocznicy wyzwolenia Łowicza spod niemieckiej okupacji.

Poza zakładem, w którym pracę w szczytowym okresie znalazło około 3 tys. osób, dla jego pracowników wybudowano przychodnię lekarską z gabinetami: internistycznym i stomatologicznym, przedszkole dla 120 dzieci, żłobek z 80 miejscami, stołówkę dla 500 osób oraz przyzakładowy klub i szkołę zawodową.

Budowa „Sinteksu”, jak zakład ten nazwano błędnie w „Głosie Robotniczym” z 19 września 1967 roku, szła jak po grudzie. Względem pierwotnych planów oddano go do użytku rok później niż zakładano. Ogromny problem był także z kadrą pracowniczą, gdyż w Łowiczu nie było tradycji pończoszniczych, czy ogólnie dziewiarskich.

Co ciekawe, ulica Tkaczew nazwana tak została za czasów carskich, gdyż wcześniej zgodnie określano ją Kaczewem (Kaczyńcem) lub drzewiej – ul. Stodolną. Nie była więc ona jakąś kolonią tkaczy, z której tradycji zawodowej mogły się wywodzić kadry jednego z najnowocześniejszych na ówczesne czasy w kraju kombinatu pończoszniczego „Syntex”.

Stale powiększająca się liczba pracowników sprawiła, że odczuwalne w Łowiczu braki mieszkaniowe nasiliły się jeszcze mocniej. W ramach ŁSM uruchomiono więc budownictwo zakładowe. Polegało ono na tym, że w strukturze spółdzielni mieszkaniowej zakłady pracy budowały własne bloki w systemie tradycyjnym, czyli z cegły. W takim budynku tylko dosłownie kilka mieszkań przekazywano do zasiedlenia z listy przydziałowej ŁSM, a pozostałe otrzymywali pracownicy danego zakładu pracy.

Jeżeli chodzi o budynki, których generalnym wykonawcą był „Syntex”, to są to bloki 1 i 2 na osiedlu Bratkowice oraz nr 29 na osiedlu Dąbrowskiego. Pierwsze dwa oddano do użytku w 1986 roku, a ostatni – cztery lata później.