logo

Poniedziałek: 9:00-17:00. Wtorek-piątek: 7:00-15:00
 

Szkice Noakowskiego wystawione w jego „szkole”

Szkice Noakowskiego wystawione w jego „szkole”

Stanisław Noakowski (1867-1928) patronuje jednemu z osiedli Łowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Muzeum w Łowiczu wystawia jego dziesięć świetnych szkiców, które trafiły do pelikaniego grodu na wystawę „KULminacje”, ze zbiorów Muzeum Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Dzieła Noakowskiego są eksponowane wśród prac tak utytułowanych artystów jak Jan Matejko, czy Jacek Malczewski. Można je oglądać w Łowiczu do końca maja. Prace wybitnego architekta i artysty, związanego z Łowiczem, powstały w latach 1916-24.

Stanisław Witold Noakowski był blisko związany z Łowiczem w latach 1884-86. Do pelikaniego grodu trafił z Włocławka, gdzie ukończył sześcioklasową szkołę realną. Naukę kontynuował w Łowiczu siódmej klasie „dopełniającej” wydziału mechaniczno-technicznego. Działała ona w ramach łowickiej szkoły realnej, mieszczącej się w gmachu obecnego Muzeum w Łowiczu. A to właśnie tu obecnie można podziwiać jego szkice architektoniczne prezentowane w ramach „KULminacji”.

Znajdujący się u progu dorosłości Noakowski uwielbiał rysować ówczesną łowicką kolegiatę. Na papierze pakownym od śledzi szkicował „wszystko to co do rysowania się nadawało”.

Przyszły znakomity dziekan Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej podczas nauki w Łowiczu był świetny z historii sztuki budowlanej, przyrody, modelarstwa i kreślenia maszyn.

Gorzej i to niektórych przypadkach znacznie gorzej szła mu nauka algebry, rachunkowości, fizyki, chemii i mechaniki. W efekcie w połowie 1885 roku rada pedagogiczna podjęła decyzję o pozostawieniu Noakowskiego na kolejny rok w siódmej klasie. Dopiero rok później zdał on egzaminy ze skutkiem pozywanym.

- (…) Choć tylko dwa lata ostatnie gimnazjalne spędziłem w Łowiczu to lata te uważam za bardzo ważne w swym życiu i dlatego chętnie podszywam się pod prawdziwego Łowiczanina – wspominał po latach Noakowski.

Następnie wybitny rysownik rozpoczął studia, które trwały łącznie 12 lat. W dobie międzywojnia był uważamy za jednego z najpopularniejszych i najbardziej cenionych wykładowców PW. Jego prace wystawiane były m. in. w Londynie, Paryżu, Praga, Wiedniu, Budapeszcie oraz Amsterdamie.

W tym roku przypada 95. rocznica śmierci wybitnego Polaka, związanego z naszym miastem i patronującego osiedlu ŁSM.

opr. Rafał Klepczarek/ŁSM